czwartek, 7 sierpnia 2014

To ja.

Tak. Ja jestem niezwykle zwyczajna. Jednakże moje życie nie jest aż tak typowe jak życie każdej licealistki. Jednakże mam całkiem fajny dach nad głową, zakręconą rodzinę, chłopaka, koleżanki. Mimo to większość mojego życia, to jedno wielkie pasmo tragedii. Wiadomo, jestem nastolatką, przesadzam, ale nic na to nie poradzę. Każdy czasem musi ponarzekać na swój nędzny żywot.
Czasami rano wstaję i wiem, że dzień będzie kompletnie taki sam jak poprzedni i nie lubię tego, lecz rewolucje też nie są dla mnie. Nie potrafię się określić. Często zmieniam zdanie. Złoszczę się bez powodu. Bywam naprawdę okropnym człowiekiem, a mimo to są ludzie, którzy mnie kochają.. albo tak tylko sądzą. Bo nigdy nie można być do końca pewnym uczuć tej drugiej osoby. Zaczynam pisać smętnie, a przecież nie o to tu chodzi, chociaż w sumie.. Chodzi tu o to, że często nie zawsze jest się komu wygadać. Koleżanki mają swoje problemy, mama nie musi koniecznie wiedzieć o wszystkim, a chłopak nie zawsze jest w stanie zrozumieć dziewczęcych problemów. Postanowiłam znaleźć miejsce, gdzie będę mogła pisać o wszystkim, bez obawy, że kogoś dotknie moja szczerość. Czasami lepiej usłyszeć opinię osoby z zewnątrz, chociaż nie wiem czy ktokolwiek będzie tu zaglądał. Przecież nie każdego interesują wewnętrzne rozważania typowej nastolatki z tysiącem problemów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz